Pytacie, i gdzie ta wiosna? Odpowiadam: uciekła i schowała
się w mojej głowie. Zdecydowanie przez kilka ostatnich dni moja głowa
postanowiła trochę odpocząć od reszty ciała i lata gdzieś w chmurach. A tu na
dole plucha i szarość. Jaki jest mój
sposób na dobry dzień? Poranny prysznic dodający energii, ale przede wszystkim
pozwalający wyrwać mi się z objęć snu dzięki pysznemu zapachowy.
źródło: elementsbathandbody.com
Mój ostatni kąpielowy ulubieniec? Żel pod prysznic o zapachu
maliny i wanilii. Dałam go powąchać trzem koleżanką każda miała inne odczucia.
Czasami były to lody, u innej jogurt, albo pianki marshmallows. Dla mnie to najsłodszy zapach świata.
Nawet jego kolor przywodzi mi na myśl lody malinowe. J
Skład też ma niczego sobie, a od producenta możemy się
dowiedzieć, że produkt jest naturalny, a
jego opakowanie nadaje się do recyklingu. Nie jest to oczywiście recenzja, a
tylko kilka moich wstępnych uwag. Zobaczymy jak spisze się na dłuższą metę.
Drugą rzeczą jaką chciałam się z Wami podzielić jest kolejna
sesja. Nie znudziły Was jeszcze te zdjęcia? Tym razem strzelamy w makijaż
ślubny. Czyli świeżość, delikatność i klasyka.
Efekt przed plus Dusiołek przy pracy.
Efekty po.
A jak Wasze
nastroje, bardziej czy mniej wiosenne? Czy Waszym zdaniem w makijażu ślubnym jest miejsce na ekstrawagancję i zabawę kolorami?
prześliczna :D!
OdpowiedzUsuńzapraszam do obserwacji mojego bloga: weeronika-blog.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńPiękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie :)
OdpowiedzUsuńGdzie można ten żel pod prysznic dostać;>
OdpowiedzUsuńŁadny makijaz:)
W rossmannie. :) Jest dość duży wybór zapachów.
UsuńPRzepiękna modelka :) Makijaż też. A żeli z tej firmy nie miałam. JESZCZE :D
OdpowiedzUsuńso-smooth-life.blogspot.com
Śliczny makijaż :). Muszę się w końcu skusić na ten żel
OdpowiedzUsuńAleż smaczne to pierwsze zdjęcie :D
OdpowiedzUsuńa efekt po jest taki świeży :D super :D
Faktycznie patrząc na żel przypomina lody malinowe:) Jesteś modelką czy fotomodelką?:)
OdpowiedzUsuńJa jestem rozkręcającą się wizażystką. :) Dziewczyna na zdjęciach to moja dobra koleżanka.
UsuńNo i to się nazywa dobry makijaż ślubny :) Przynajmniej w moim rozumieniu. Podkreśla naturalną urodę. Brawo! Świetnie Ci wyszedł. Wygląda bardzo świeżo. Pomijam już fakt, że dziewczyna jest bardzo ładna i ma młodzieńczy urok. Ostatnio są chyba modne jakieś przekombinowane makijaże ślubne. Chwała Ci za ten :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za te miłe słowa, które są cholernie budujące. :*
UsuńModelce z całą pewnością powtórzę pochwały. :)
Nie ma za co :) Zapracowałaś sobie.
UsuńKoniecznie jej powtórz :)
U mnie wiosenne przesilenie - łażę jakaś nieswoja, warczę na wszystkich a wczoraj wjechałam facetowi w kufer :( Original Source nie lubię...buuuu...maruda. A makijaż piękny :)
OdpowiedzUsuńAj, tak w kufer? :D
UsuńWidać wiosna nie na wszystkich działa pozytywnie, ale może poprawa pogody przyniesie odrobinę humoru.
Piękny makijaż! Wiosennie u Ciebie:) A co d żeli OS - uzależniłam się od ich zapachu i używałam ich kilka miesięcy. Niestety strasznie wysuszyły mi skórę. Ja poczułam się trochę oszukana - producent mami nas opisami sugerującymi, że kosmetyk ma coś wspólnego z naturą, a tymczasem to chemia z SLSami na drugim miejscu w składzie.
OdpowiedzUsuńSą SLSy, cóż. Ale i tak lubię ten żel za zapach. :)
UsuńJa po takich żelach jestem głodna. Chociaż,w sumie, ja i tak wiecznie jestem głodna :D
OdpowiedzUsuńMakijaż przepiękny. Mi się w ślubnym marzy kreska na oku i czerwone usta, ale chyba jednak dam sobie spokój - z moją zgrabnością zaraz będę miała te usta gdzieś na sukience odbite :)
piekny makijaz!! bardzo podkresla urode!
OdpowiedzUsuńMusze sie w koncu skusisc na ten zel pod prysznic :D juz ktorys raz slysze o jego cudooownym zapachu a mam ochote na cos pysznego pod prysznicem
śliczny makijaż, a twarz wydaje sie mega promienna.
OdpowiedzUsuńdziękuje za odwiedzimy :) dodaje do obserwowanych :)
zapachniało wiosną :) patrzyłam na te płyny, ale ostatecznie zrezygnowałam z zakupu, bo bym się nie zabrała z tym wszystkim..
OdpowiedzUsuńmakijaż przepiękny.. uwielbiam makijaże ślubne, bo są takie świeże i delikatne :)
Och, te okropne ograniczenia bagażowe w samolotach! :)
UsuńDziękuję, Marti! ;*
się nie śmiej, bo nie zabrałam się ze wszystkim i musiałam sobie paczkę wysłać :D ale kosmetyki wszystkie przywiozłam :D są rzeczy ważne i ważniejsze :D haha
Usuńdla mnie troszkę za słodki :)
OdpowiedzUsuńco do makijażu - cudo! prosty i klasyczny, doda uroku każdej kobiecie - dobrze, ze postawiłaś na klasykę :) wściekle niebieskie oczy i neonowo różowe usta to raczej na imprę niż na ślub :)
prześliczny makijaż, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńśliczne zdjecia z sesji :))
OdpowiedzUsuńpiękny makijaż. :) zapraszam na moje pierwsze rozdanie: http://kkamilaa.blogspot.com/2012/02/zapraszam-na-moje-pierwsze-rozdanie.html
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny za wszystkie komentarze, dają mi dużo motywacji. ;*
OdpowiedzUsuńWspaniały makijaż!:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam na nowy wiersz:*
Mój nastrój dzisiaj oscyluję miedzy "glowa mnie boli..oj glowa mnie boli..WSZYSTKO MNIE BOLI", no coz dla mnie dzisiaj bylo niskie cisnienie i odczuwam to na swoj negatywny sposob niestety. Co do porannych prysznicy, to ja zawsze biore wieczorem, bo rano nigdy sie nie moge wygrzegać :D
OdpowiedzUsuńW swojej sesji uzyskałaś to co planowałas :) jest i świeżość i delikatność :) Modelka pięknie i uroczo się prezentuje :)) (pozdrów ją swoją drogą ;))
OdpowiedzUsuńMakijaż ślubny ? :) Osobiście wolę klasykę i to proponuje klientkom, jednak pamiętam o tym żeby do każdego podchodzić indywidualnie. Każda z nas ma przecież inny gust :))
a jesli sukienka jest np retro make up te musi się dostosowac do tego stylu :)
Więc odpowiadam że Tak- jest miejsce na ekstrawagancje, ale raczej z niewielką ilością różnorodnych kolorów :)
Nastrój.. hmm ?:)) jak jest takie słońce jak dzisiaj (przynajmniej w Warszawie) to aachh :D Bardzo wiosenny :D (ale jeszcze wczoraj np leżał śnieg :D
śliczna jesteś i masz piękne oczy...obserwujemy?
OdpowiedzUsuńRadzę najpierw przeczytać post, a później komentować.
Usuńpiękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia...wow! co za zdjęcia
OdpowiedzUsuńJa tez bym chciala byc twoja "modelka":D
OdpowiedzUsuńKiedyś z całą pewnością umówimy się na kawę i malowanie jak zawitasz do Polski. :)
Usuńbardzo ładny makijaż :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny makijaż:) a jeżeli chodzi o żel pod prysznic sama chciałam go wypróbować ale po twojej recenzji teraz na pewno go kupię;)!
OdpowiedzUsuńpiękna z ciebie dziewczyna ;)
OdpowiedzUsuńWowww mistrzu niesamowicie ;)
OdpowiedzUsuńA jesli chodzi o żel to to jest moj ulubiony, przepiekny zapach!
łał, śliczny makijaż :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńłał przepiękny *.*
OdpowiedzUsuńmakijaz piekny!!
OdpowiedzUsuńMakijaż bardzo ładny, twarz bardzo świeżo wygląda:)
OdpowiedzUsuńA żel pod prysznic - zachecający:)
pozdrawiam i zapraszam do mnie: makeweddingeasier.blogspot.com