środa, 28 grudnia 2011

Come back + niespodzianka

Witajcie!

Na samym początku chciałam Was przeprosić za moją nieobecność na blogu, a także na Waszych blogach. Zmiany powoli nadrabiam, albo chociaż się staram. Nie było mnie ponieważ po pierwsze byłam chora, a po drugie niestety mój laptop się popsuł i musiał pojechać do serwisu do Warszawy. Pech, pech, pech!
Ale skoro już jestem to postanowiłam nadrobić trochę i wrzucić kilka materiałów, które udało mi się stworzyć podczas wolnego tygodnia. ;) Więc ma to i swoje plusy.
Dzisiaj chciałam pokazać Wam makijaż, który stworzyłam z myślą o tych dziewczynach kochających odcienie brązu. Nadaje się on na dzień, a także na wieczór dla tych mniej odważnych.  Podczas jego wykonywania byłam jeszcze chora, więc proszę nie wystraszcie się mnie na pierwszych zdjęciach.



Enjoy!



P.S. Zapowiadany wcześniej post o peelingach i walce z cellulitem już niedługo!
P.S.2 Mam nadzieję, że święta Wam się udały. Bo mi bardzo! 

wtorek, 6 grudnia 2011

Home SPA

Kurorty SPA zachęcają nas swoją ofertą i nęcą zniżkami na wyjazdy świąteczno-zimowe. Niektórzy wolą jednak spędzić ten czas w nieco bardziej tradycyjny sposób.  Mimo wszystko, która z Was nie lubi odpocząć po męczącym dniu w gorącej kąpieli? Szczególnie, że za oknami co raz zimnej.
Przygotowałam dla Was specjalną serię wpisów o domowych sposobach na różne defekty. Dla tych zbyt zabieganych, czy też wolących wydać pieniądze na prezenty dla najbliższych. Króluje kosmetyka naturalna, domowe sposoby i kosmetyki. Zapraszam do czytania i komentowania.



Zaczynamy od tematu ziół i ziółek, które od wieków znane są ze swoich leczniczych właściwości. Weźmy choćby taką szałwię. Łatwo dostaniemy ją w formie herbatki ekspresowej w aptece czy nawet zwykłym sklepie.  Jej liście zawierają olejki eteryczne, garbniki, witaminy i sole mineralne. Świetnie sprawdza się jako tonik dla skóry tłustej i mieszanej, nawet z  trądzikiem. Działa bakteriostatycznie i sprawdza się również przy nadmiernej potliwości. Wystarczy zaparzyć ją w szklance wody, poczekać do ostygnięcia i przecierać twarz naparem rano i wieczorem. Sposób stosowany nie raz i nie dwa w moim domu. Działa świetnie! Ściągająco, przeciwtrądzikowo, a nawet łagodząco.



Nagietek natomiast polecany jest dla skóry wrażliwej i suchej. Działa także na trudno gojące się rany, odmrożenia, oparzenia, uszkodzenia i podrażnienia skóry. Stosuje się również na błony śluzowe jako środek przeciwzapalny i bakteriobójczy, przeciw rzęsistkom i grzybicom (stany zapalne pochwy), w stanach zapalnych jamy ustnej, gardła, także przy leczeniu stanów zapalnych spojówek i przemęczeniu oczu. Maść nagietkowa polecana jest przy spierzchniętej i spękanej skórze warg.
Ekstrakt ź nagietka można spotkać w także w kosmetykach np. firmy Flos-lek czy Ziaja.
Mam też dla Was przepis na maseczkę ziołową polecaną mi przez znajomą. Nie sprawdziłam jej jeszcze, ale postaram się zaaplikować ją którejś ź sióstr. Jest to maseczka dla skóry tłustej, oczyszczająca.

Maseczka ziołowa:
Z ok. 5 dag ziół: kwiat rumianku, ziele krwawnika, kwiat nagietka, ziele tymianku sporządzić napar (mogą być mieszanki herbat). Połączyć go z mąką ziemniaczana ( aby powstała konsystencja  papki), dokładnie wymieszać  i ciepła maskę nakładać na oczyszczona twarz. Po 10 min. zmyć, najlepiej przegotowaną wodą.



Następnym razem pojawi się temat skutecznej walki ź cellulitem i peelingów. 

piątek, 2 grudnia 2011

Zimowo.

Jesień się kończy i wielu czeka już na pierwszy śnieg. Z witryn sklepowych uśmiechają się do nas Mikołaje, a choinki przywołują świąteczny nastrój. Ja również zaczynam przygotowanie do zimy. Zaopatrzyłam się ostatnio w buty typu mukluki, na większe mrozy i wypady na sanki. Tak, nadal lubię zabawy w śniegu, teraz już z dzieciakami moich przyjaciół i młodszym kuzynostwem.
Oto moje człapaczki:



Chciałam Wam także pokazać makijaż, który wyszedł ostatnio ź pod mojej ręki podczas popołudniowej kawki z przyjaciółką ze studiów. Makijaż dzienny, w chłodnych kolorach. Róź, srebro i fiolet. Niestety mam zdjęcia tylko z telefonu, więc jakość jest straszna.




Do wykonania użyłam:
Revlon Colorstay nr 150
Róż z Astora
My secret Loose Powder Transparent
Baza pod cienie Hean
Cienie podwójne pudrowe YSL
Cień My secret pearl touch nr 107
Rozświetlacz E.L.F. Shimmer Palette
Błyszczyk w pisaku z pędzelkiem firma i nazwa się niestety starła

Jak Wasze przygotowania na nadchodzące mrozy?
- See more at: http://blogujteraz.blogspot.com/2013/02/jak-wstawic-wysuwany-like-box.html#sthash.ZurATCOE.dpuf