Jednym z podstawowych makijażowych trików jest nadanie jej trójwymiaru poprzez zabawę światłem i cieniem. Stosowane już wcześniej w fotografii sposoby znalazły zastosowanie w makijażu także dziennym. Wizażyści i estetycy wybrali za ideał kształt twarzy ten przypominający owal. Bo w naturze najpiękniejsza jest symetria, a twarz owalna ma idealne symetryczne proporcje. Istnieją jednak różne twarze i każda z nich jest unikatowa, ale zawsze można przypisać jej cechy figur geometrycznych takich jak koło, kwadrat, trójkąt…
Po to właśnie wymyślono kosmetyki, żeby przy ich pomocy tuszować mankamenty i poprawiać proporcje twarzy. Wystarczy wiedzieć, na które partie twarzy je położyć, aby nadać jej odpowiedni kształt. Do tego zabiegu niezbędne są trzy produkty - ciemny podkład/bronzer, rozjaśniacz i róż. Rozmieszczenie ich w odpowiednich miejscach na twarzy sprawi, że optycznie każda twarz nabierze owalnego kształtu.
Twarz okrągła
Jest tak samo szeroka jak i długa, co po nałożeniu podkładu daje wrażenie „rozlanej” i płaskiej. Posiadaczki takiej twarzy mają zazwyczaj niskie czoło i zaokrągloną brodę. Modelowanie ma sprawić, że zostanie ona wydłużona i zwężona.
Podkład lub puder o ton ciemniejszy nanosimy po obydwu stronach czoła i żuchwy, wysoko aż do linii uszu
Róż nakładamy na kości policzkowe skośnie w kierunku uszu w celu wydłużenia twarzy i optycznego zmniejszenia okrągłych policzków
Rozjaśniacz centralnie na środek czoła, nos, brodę i policzki.
Twarz trójkątna
Twarz trójkątną, przypominającą w kształcie serce, cechuje szerokie czoło, wąska i wydłużona broda i szeroko rozstawione kości policzkowe. Makijaż ma sprawić, że czoło zostanie zwężone, a broda uzyska owalny kształt.
Podkład lub puder o ton ciemniejszy nakładamy na wystające kąciki czoła, żeby je optycznie zwęzić i na obydwie strony brody, aby załagodzić jej obrys
Róż nanosimy płasko po niżej kości policzkowych i rozprowadzamy w kierunku włosów.
Rozjaśniacz akcentujemy nim jedynie dolne części policzków, czyli wgłębienie tuż pod kościami policzkowymi.
Twarz prostokątna
To twarz podłużna, z mocno uwydatnionymi kośćmi żuchwy. Jest dłuższa niż szersza, a szerokość czoła i żuchwy są podobne. Modelarz ma sprawić, aby rysy twarzy złagodniały.
Podkład lub puder o ton ciemniejszy nakładamy na wystające kości żuchwy i po obydwu stronach czoła .
Róż nanosimy na kości policzkowe w kierunku poziomym w celu uzyskania efektu optycznego poszerzenia twarzy.
Rozjaśniacz centralnie na brodę, ponad kościami policzkowymi i nad skronie.
Twarz gruszka
Kształt tej twarzy cechuje wąskie czoło i szeroko rozstawione kości żuchwy. To odwrócony trójkąt.
Podkład nakładamy na kości żuchwy i szyję
Róż nanosimy wysoko na boczną część kości policzkowych
Rozjaśniacz centralnie na nos, policzki i po obu stronach czoła.
Twarz pociągłą
Na pociągłej twarzy kości policzkowe umieszczone są wysoko. Czoło również jest wysokie a linia szczęki zarysowana ostro - ma się wrażenie, że jest ona precyzyjnie wyrzeźbiona.
Podkład nakładamy na cały owal czoła, tuż pod linią włosów, na cały podbródek i delikatnie akcentujemy miejsca nad górną kością żuchwy
Róż nanosimy nisko na kości policzków i rozcieramy w kierunku uszu
Rozjaśniacz nakładamy na kości policzkowe tuż pod oczami i ponad łukami brwiowymi
A jakimi kosmetykami Wy modelujecie swoją twarz? Macie sprawdzone sposoby i triki?
Chyba mam jednak twarz trójkątną :P
OdpowiedzUsuńNie mam żadnego sprawdzonego triku, bo jeszcze się uczę. Jak jest dobrze to wychodzę z domu, jak nie to zmywam i próbuję jeszcze raz :P
Każdy sposób jest dobry, nawet jeśli dochodzi się do czegoś metodą prób i błędów.
UsuńZabrakło mi chyba tzw. kształtu idealnego, czyli owalnego - między okrągłym a pociągłym.
OdpowiedzUsuńOwalny jest uznawany za idealny kształt twarzy więc większość poradników i książek do makijażu nie pisze o nim. Ale dobrze że pytasz. Moim zdaniem nie powinno się go nadmiernie modelować, ew. tylko podkreślać lekko boki twarz by nadać jej wymiarów przestrzennych. Podkreślić naturalne walory i symetrię.
UsuńNo właśnie zawsze jestem ciekawa czy wymodelować taką twarz tylko różem, czy w ogóle bronzer jest takiej twarzy potrzebny? Fuksiary te owalne. Ja w sumie chyba do nich należę, choć pewności nie mam.
Usuńprzydatny post!
OdpowiedzUsuńA ja nie wiem jaki mam kształt twarzy. Nie potrafie określić :(
OdpowiedzUsuńTo akurat nie jest problem. Jeśli masz ochotę podeślij mi swoje zdjęcie najlepiej żeby było centralnie z przodu, a nie np. od dołu i z odsłoniętą twarzą na bapryas@gmail.com. Postaram się pomóc. ;)
Usuńfajnie, bardzo ciekawe informacje :)
OdpowiedzUsuń